W XIX wieku doprowadzono na wyspę linię kolejową, co znacznie zwiększyło funkcjonalność spichlerzy i magazynów. Na początku XX wieku Wyspa Spichrzów nadal zachowywała swoje dawne przeznaczenie wielkiego magazynu. Kres temu przyniosła II wojna światowa. W wyniku nalotów i bombardowań zniszczono niemal całą infrastrukturę wyspy. Przetrwały zaledwie 3 spichrze: Steffen, Deo i Wisłoujście. Do tej pory odbudowano 36 kolejnych znajdują się w nich głównie mieszkania, biura i instytucje kultury. Wiele spichlerzy nadal jest jednak w ruinie. Między innymi: Daleka Droga, Woli Łeb, Trupia Czaszka, Biały Rumak, Czerwony Lew, Książę, Węgier, Turek, Kuźnia, Arka Noego, Czerwony Kur. Warto wspomnieć, że większość gdańskich spichrzy miała swoje imiona. Przez wieki takich nazw, dziś już historycznych, pojawiło się kilkaset.